Lato w pełnym rozkwicie i większość z nas wyruszyła w podróż. Dlatego dzisiaj fragment naszych „Leków z roślinnej apteki” i rozdziału poświęconego łagodzeniu jet lagu oraz choroby lokomocyjnej. Rozdział poświęcony tak naprawdę prostym sposobom oraz diecie, która wspomoże nasz organizm w trakcie wszelakich podróży.
(…)Maciek: Odkąd jestem z Karolą, nauczyłem się wsłuchiwać w „podszepty wszechświata”. W dniu, w którym oboje z moją żoną cierpieliśmy na twórczy impas, napisała do nas na Instagramie znajoma. „Hej! Rzucam temat, bo nadal nie znalazłam dobrego rozwiązania: co z dietą samolotową na długich lotach? Jako osoba z przewagą doszy vata nie jestem w stanie funkcjonować jedząc samolotowe posiłki. Latam często i wszystkie możliwie diety już przetestowałam (…)” – pytała. „Karolka już wiem. Zróbmy temat: „podróże” – krzyknąłem chwilę po tym, kiedy przeczytałem jej pytanie. Zgodziła się ze mną bez chwili zastanowienia. Tym bardziej, że sama odkąd pamięta, źle znosi podróże samolotem. Co prawda w jej przypadku długie podróże i tzw. jet lag (zespół nagłej zmiany strefy czasowej) nie objawiają się niestrawnością. Cierpi na bezsenność, problemy z koncentracją, przemęczenie i… zaparcia.
Bardzo ciekawe jest to co najstarsza nauka o zdrowiu mówi o jet lagu i ogólnie długich podróżach (niekoniecznie związanych ze zmianą strefy czasowej). Jak już wyjaśniała Karola w rozdziale o „Zaparciach” (patrz str. …) wszystkie nieprzyjemne objawy związane z długimi podróżami, od bólów głowy przez obrzęki (wynikające z odwodnienia organizmu), bezsenność i zaparcia są bezpośrednio związane z nierównowagą doszy vata. „Ajurweda jest genialna!” – pomyślałem, kiedy usłyszałem o tym po raz pierwszy. Dlaczego? Przecież vata składa się z dwóch żywiołów: powietrza i przestrzeni. Wszystkie procesy związane z ruchem, przemieszczaniem się, a tym bardzej lataniem zaburzają ilość wspomnianych żywiołów w naszym organizmie (i umyśle). Szczególnie więc osoby, które mają wpisaną vatę w swoją konstytucję (jak znajoma mojej żony i sama Karola) są najbardziej narażone na wszystkie objawy jet lagu. Jak im w takim razie przeciwdziałać? Jak wspomóc nasz organizm w trakcie długich lotów i podróży?
DIETA W PODRÓŻY:
- Przestrzegaj zaleceń dietetycznych dla vata. Tzn.? Jedz przede wszystkim ciepłe, najlepiej mokre (soczyste, zupy, gulasze warzywne etc.) i bogate w dobrej jakości tłuszcz (np. dobrej jakości masło sklarowane czy zimno tłoczone oleje bogate w kwasy Omega – 3 jak ekologiczny rzepakowy czy z lnianki, lniany) posiłki. Jedzenie powinno być również lekkostrawne i zawierać węglowodany złożone, które zapewnią Ci stałą porcję energii przez dłuższy czas oraz „uziemią”. Nie zapominaj o dodatku rozgrzewających, poprawiających trawienie przypraw jak czosnek, rozmaryn, tymianek, cynamon, kardamon, kurkuma, majeranek, kminek czy imbir. Unikaj przypraw ostrych, gdyż choć na początku rozgrzewają, na dłuższą metę potęgują wysuszenie organizmu. Super posiłkiem na dłuższy lot (można go zabrać w termosie obiadowym) jest np. ciepła komosa ryżowa z awokado, plasterkami ogórka, poszatkowaną pietruszką, sokiem z cytryny i dodanym na koniec zimno tłoczonym, ekologicznym olejem rzepakowym.
RAMKA ZDANIEM KONSULTANTA AJURWEDYJSKIEGO
Bardzo dobrze już przed wylotem się troszkę uspokoić. Nie biegać po centrach handlowych do ostatnich chwil, nie spotykać się ze znajomymi na niekończące się pogaduchy. To dobry czas żeby się zatrzymać, pójść na długi spacer, na jogę. Ściągnąć aplikację z medytacjami na podróż.
- Unikaj dużej ilości kawy i herbaty z teiną gdyż zdaniem najstarszej nauki o zdrowiu nasilają one doszę vata.
- Unikaj alkoholu, który potęguje jet lag.
- Dbaj o odpowiednie nawodnienie organizmu przed i w trakcie lotu! Dokładnie wskazania opisaliśmy poniżej.
- W trakcie podróży (szczególnie w trakcie długich lotów) unikaj zasiedzenia. Przespaceruj się kilkakrotnie po samolocie. Możesz w trakcie tych spacerów prosić stewardessy np. o wodę.
JAK NATURALNIE WSPOMÓC NASZ ORGANIZM W PODRÓŻY?
RAMKA WARTO WIEDZIEĆ
Tutaj kilka ważnych wskazówek (pod którymi się w 100% podpisujemy) dotyczących m.in. snu i zmiany stref czasowych. (…) Należy pamiętać także o „higienie” snu – nie warto celowo męczyć organizmu, by łatwiej zasnąć w nowej strefie czasowej; to może tylko pogorszyć sprawę. Zdrowy sen zadziała o wiele lepiej. Na kilka dni przed podróżą na zachód można zacząć przyzwyczajać organizm do nowych warunków przez kładzenie się spać trochę później niż zwykle, a przed podróżą na wschód – trochę wcześniej. Ogólnie przyjętą wskazówką na krótkie podróże jest utrzymywanie swojego naturalnego cyklu dnia niezależnie od faktycznej godziny w miejscu pobytu; natomiast w wypadku dłuższych wyjazdów warto jak najszybciej dostosować się do lokalnej godziny. Jest ważnym zaleceniem dla osób przewlekle chorych, szczególnie na choroby serca, by przed podróżą zasięgnąć rady lekarza.(…) – czytamy na stronie medonet.pl.
Przed rozpoczęciem lotu/podróży połknij 2 imbirowe tabletki – to wspaniały sposób, który pomaga już na wstępie zrównoważyć doszę vata. Są od wieków stosowane w ajurwedzie. Działają (jak sam imbir) silnie rozgrzewająco, wykrztuśnie, wysuszająco (dzięki dodatkowi suszonego imbiru i miodu) oraz pobudzająco na trawienie. To doskonały lek, kiedy czujemy początkowe objawy przeziębienia czy grypy. Należy przyjmować 2 pigułki wielkości ziarenka groszku 3 razy dziennie (dzieci mogą 1 pigułkę). Jak powstają pigułki? 15 g suszonego imbiru i 1/2 łyżeczki płynnego miodu należy zmieszać z taka ilością świeżo wyciśniętego soku z imbiru, aby powstała plastyczna masa z której przygotowujemy małe kuleczki (wielkości ziarnka groszku). Imbir najlepiej jest zetrzeć na tarce o średnich oczkach na ściereczkę i wycisnąć sok. Gotowe pigułki trzeba zostawić do wysuszenia… Przeciwwskazania do stosowania imbiru: jako, że imbir rozrzedza krew nie należy go stosować razem z innymi lekami działającymi podobnie jak np. aspiryna. Jeśli bierzesz aspirynę po imbir sięgaj 2 h przed lub po jej przyjęciu. Co ciekawe przeciwwskazaniem do użycia imbiru jest m.in. wysoka gorączka, wrzody, krwawienia i stany zapalne skóry.
Pij dużo wody w trakcie lotu – jak radzi Vasant Lad w odstępach 1 – 2 godzin wypij nawet 3 szklanki wody. Optymalnie jeśli będzie to ciepła woda np. z plasterkiem imbiru (możesz zabrać kilka plasterków ze sobą) i odrobiną soku z cytryny. Okazuje się, że loty samolotem powodują niewielkie odwodnienie organizmu, któremu można przeciwdziałać odpowiednią ilością płynów.
Wacik nasączony olejem sezamowym – to genialna (i przetestowana) wskazówka Wandzi Kruszyńskiej, zaprzyjaźnionej konsultantki i masażystki ajurwedyjskiej (uczennicy samego Vasanta Lada). Wystarczy wacik delikatnie zamoczyć w zimno tłoczonym oleju sezamowym i umieścić w uchu na czas lotu. To pomoże uspokoić rozedrganą vatę.
Masaż głowy i stóp olejem sezamowym – wykonujemy go oczywiście po locie samolotem. Najlepiej wieczorem, nim położymy się spać. Razem z Karolą po długim locie bierzemy kąpiel (lub prysznic) i na całe ciało nakładamy zimno tłoczony olej sezamowy. Szczególną uwagę poświęcamy stopom (masujemy je całe; podeszwę, wszystkie palce etc). Nakładamy również olej na skórę głowy (rano oczywiście myjemy głowę). Ten sprawdzony przez nas wielokrotnie zabieg bardzo pomaga wrócić do równowagi po locie. Ps. (to informacja nie będąca częścią książki) Nasz olej do ciała VATA Prakriti wspaniale będzie równoważył i wspomagał organizm w powrocie do równowagi, uziemiał, uspokajał i koił. Możecie go w połączeniu z zimno tłoczonym olejem sezamowym wykorzystać do masażu stóp lub masażu całego ciała po podróży 🙂
Mleko z gałką i imbirem – masz dostęp do dobrej jakości mleka krowiego (prosto od zaprzyjaźnionej krowy; przegotowanego)? Skorzystaj z niego przyrządzając ten przepis. Jeżeli jednak jak większość z nas nie „przyjaźnisz się” z żadną szczęśliwą krową, wybierz mleko owsiane. Do gorącego mleka owsianego (szklanki) dodaj dosłownie szczyptę świeżo startej gałki muszkatołowej i szczyptę suszonego imbiru. Napój wypij zaraz po locie. Takie ciepłe mleko z przyprawami pozwala uspokoić vata i uwaga: ułatwia zasypianie. Uwaga: imbiru nie powinny stosować osoby cierpiące na choroby zapalne skóry, krwawienia i wrzody. Uwaga: Kobiety w ciąży mogą stosować bardzo małe ilości (dosłownie szczypta) gałki muszkatołowej od czasu do czasu. Niezalecana jest w większych ilościach u kobiet ciężarnych, gdyż może wywołać poronienie oraz może wywołać wady rozwojowe u płodu. Nie zażywać w okresie karmienia piersią oraz nie podawać dzieciom.